13. edycja Innych Brzmień i 7. pod marką Wschodu Kultury odbyła się dniach 3-6 września 2020.

Rok 2020 zapamiętany będzie jako przełomowy i niezwykle trudny, zarówno dla Festiwalu Wschód Kultury – Inne Brzmienia, jak i dla całej społeczności ludzi zaangażowanych w organizację, produkcję czy też promocję wydarzeń muzycznych na całym świecie. To, w jakiej sytuacji postawiła nas epidemia COVID-19 jest absolutnie bezprecedensowe. Światowe rynki muzyczne oraz koncertowe przez ostatnie lata przeżywały dynamiczny rozkwit i Polska nie była tu wyjątkiem. Festiwale stawiały przed sobą kolejne wyzwania, prześcigając się w atrakcyjności formuły i programu. Stale rosła liczba widowni, a zadowoleni uczestnicy z biegiem lat tworzyli coś na kształt kolorowej, festiwalowej rodziny. Rok 2020 pod wieloma względami był zupełnie inny, ale jako organizatorzy Festiwalu Wschód Kultury – Inne Brzmienia postanowiliśmy, że mimo wielu obiektywnych trudności, nie pozostawimy naszej „festiwalowej rodziny”, czyli dużej międzynarodowej grupy fanów i przyjaciół Innych Brzmień, bez bliskiej nam wszystkim imprezy. Z tego powodu zdecydowaliśmy się przenieść festiwal z czerwca na sam początek września.

Na Błoniach pod lubelskim Zamkiem stanął znów festiwalowy namiot i przez 4 dni (3-6 września 2020) wypełniony był różnorodną i ambitną muzyką. Spotkaliśmy się tam m.in. z kultową wytwórnią Antena Krzyku i artystami związanymi z tą zasłużoną oficyną (Javva, Daniel Spaleniak, 1984, Hańba!, Izzy and the Black Trees, Trupa Trupa), nie zabrakło zespołów z różnych zakątków Europy – co w związku z panującą pandemią Covid-19 było wyjątkowo trudne ze względu na kwestię ograniczeń w przemieszczaniu się czy obowiązkowej kwarantanny – (Nubiyan Twist, Dengue Dengue Dengue, Barbara Morgenstern) oraz najciekawszych zjawisk muzycznych z naszej rodzimej sceny alternatywnej (Gaijin Blues, MU, William’s Things, Ayoub Houmanna & Nomads Moods, EABS, Bielizna, RAT KRU, Złote Twarze Live Band).

Oprócz zapewnienia, jak co roku, najwyższej merytorycznej jakości wydarzenia, bardzo zależało nam na tym, by dać uczestnikom festiwalu pocieszenie oraz namiastkę normalności w wywróconym do góry nogami świecie. W związku z tym staraliśmy się utrzymać kształt wydarzenia jak najbardziej zbliżony do znanego z lat poprzednich. Program festiwalu obfitował więc we wszystkie moduły jakie stanowią o jego tożsamości oraz dodatkowo w nowy cykl wydarzeń muzycznych online (streamingi koncertów: Javva, 1984 i MU, a także panelu dyskusyjnego poświęconego Antenie Krzyku, dyskusji „Po co nam dziś festiwale?” oraz wszystkich spotkań literackich).

Program pozamuzyczny tworzyły m.in. codzienne pokazy filmowe („Łagodna” Siergieja Łoźnicy, „Numery” Ołeha Sencowa, „Kryształ” Daryi Zhuk i „Zakazany” Romana Brovko), wystawa fotografii Zofii Rydet w Zaułku Hartwigów, wystawa okładek książkowych i portretów autorów serii wydawniczej Wschodni Express, wystawa „Bauhaus – szkoła nie tylko dla dorosłych” w ilustratorskiej interpretacji Katarzyny Boguckiej, a także wystawa plakatów i okładek płyt Dawida Ryskiego.

Na festiwalową publiczność czekały też spotkania z pisarzami, poetami i tłumaczami oraz premiery literackie. W 2020 roku portfolio wydawnictwa Wschodni Express powiększyło się o kolejnych 5 tytułów: Artem Czech „Dzielnica D” (tłumaczył Marek S.Zadura), Mark Liwin „Riki i drogi” (tłumaczyła Olga Świncicka), Siarhiej Pryłucki „Patriotyzm dla opornych” ( tłumaczył Bohdan Zadura), „Wszystkie ptaki, co we mnie” – antologia poezji łotewskiej (tłumaczyła Olga Wiewióra) oraz Ołeh Sencow „Marketer” (tłumaczenie Bohdan Zadura).

W ramach „Małych Innych Brzmień”, zorganizowaliśmy warsztaty o tym jak mówić o muzyce, a także uczyliśmy się grać na instrumentach perkusyjnych. Tomasz Drozdek zaprezentował wiele niecodziennych instrumentów i, jak co roku, nie zabrakło piosenki i teledysku.

Fakt, że festiwal Wschód Kultury – Inne Brzmienia odbył się w trudnym 2020 roku, został odnotowany w mediach i odbił się szerokim echem w branży muzycznej, natomiast jego ambitny, wyróżniający się program sprawił, że spotkał się z dużym uznaniem recenzentów, co poskutkowało m.in. tytułem „najlepszego festiwalu roku 2020” w subiektywnym rankingu dziennikarza muzycznego Gazety Wyborczej – Jarosława Szubrychta.